W tym roku już po raz drugi jesteśmy nad Wigrami, tym razem w miłym towarzystwie Ani, Piotrka i Emmy. Pogoda w zasadzie dopisała. Chociaż bez upału, ale na tyle ciepło że można było spacerować polnymi i leśnymi ścieżkami, a najbardziej ambitni mogą zażywać kąpieli w jeziorze. No i delektować się świeżutkimi sielawami, okoniami, szczupakami, kartaczami, soczewiakami, itd, itd....
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com