Wbrew prognozom pogody, dzisiejszy dzień okazał się przepiękny. Było słonecznie, a momentami wręcz gorąco. Dzięki temu rozkoszowaliśmy się urokami przyrody na Wyspie Sobieszewskiej z pięknym, piaszczystym i prawie bezludnym wybrzeżem Bałtyku, ujściem Wisły i rezerwatem ptaków. A przy okazji na plaży zbieraliśmy bursztyny, na wydmach dojrzałe owoce róży (dżem wstawiony) i a lesie całkiem sporo maślaków (czekają na kolację). No a potem ten smażony halibut ! Czego chcieć więcej...
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com