Z Camogli, przejechaliśmy w poprzek północnych Włoch, na drugą stronę półwyspu do słoweńskiego Piranu. Odwiedzamy go już drugi raz w tym roku, tym razem latem i nieodmiennie zachwyca. Spędzamy tu dwa dni a nocujemy w pięknych okolicznościach przyrody. Z naszego tarasu (hotel Piran) widzimy Adriatyk i część starego miasta, położonego na końcówce półwyspu....Piran. Piran to dawna twierdza należąca do Wenecji, dzisiaj miesza się tu kultura włoska i bałkańska. W ciągu dnia pogoda super, słonecznie, wieczorami nadciągają chmury i burze...
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com