Długi świąteczny okres zaczęliśmy już w czwartek w Wiśle. Korzystając z wolnych dni postanowiliśmy odwiedzić Beskid Śląski. Pomimo tego że pogoda wcale nie rozpieszczała, znaleźżliśmy jednak trochę słońca na spacer w lesie wokół Bukowej Góry. Odrabialiśmy też zaległości towarzyskie w Cieszynie, Tychach i Pyrzowicach, wszędzie tam gdzie panuje bostoński wirus :). Święta spędziliśmy w Warszawie, a Śmigus Dyngus na spacerze w podwarszawskim Rajszewie. Korzystając z okazji naszym wszystkim Przyjaciołom, życzymy Wesołych Świat a kochanym dzieciakom dużo miłości !
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com