Dzisiejszy dzień spędziliśmy na międzynarodowej wystawie psów w Poznaniu. No i przeżyliśmy kolejne rozczarowanie wystawą. Kolejny rok na tej wystawie i kolejny raz taka sama sytuacja. Sędzia albo nie zna rasy albo zbyt dobrze zna wystawców, na ringu sędziowie z psami ze swojej hodowli i w tym roku na dodatek asystentka-hodowca i to jeszcze w roli drugiego sędziego. Beznadzieja. Jazz prezentowała się bardzo ładnie ale wystarczyło to tylko na "zaszczytne" trzecie miejsce. Niezależnie od przykrych wrażeń z sędziowania w stawce znalazło się bardzo dużo pięknych psów. Gratulujemy wystawcom i swoich pociech i ambitnej walki ! Fotorelacja poniżej.
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com