Weekend zaczęliśmy od grzybobrania w okolicach Tarnowa nad Wisłą. Grzyby jeszcze są (będziemy je suszyć i marynować), ale po lesie chodzi się ciężko bo jest dość mokro. A wieczorem dotarliśmy na nasze ulubione Łubinowe Wzgórze pod Nałęczowem. Odpoczywamy i trzymamy kciuki za pogodę.
Więcej zdjęć w zakładce Galeria.
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com