Od wczoraj cała trójka Antek, Mundek i Jazz są w podróży - jadą do domu. Pierwszy nocleg zaplanowaliśmy w okolicach Wenecji, w Casale Sul Sile. Pogoda dopisywała, więc przed zapadnięciem zmroku zdążyliśmy wybrać się na spacer. A dzisiaj dotarliśmy do bardzo ładnego i kameralnego, austriackiego Hartbergu nieco na północ od Grazu. Miasteczko wygląda super, ale pogoda jest tutaj już zdecydowanie inna, bo nie ma co ukrywać że jest zimno, a wokół leży śnieg.
Jazz radzi sobie w podróży wspaniale. W samochodzie zapada w drzemkę i zbiera siły na popołudniowe i wieczorne szaleństwa z chłopakami.
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com