W drodze powrotnej z Chemnitz, korzystaliśmy ze wspaniałej, słonecznej pogody i sporo spacerowaliśmy. W sobotę zanocowaliśmy w Bolesławcu, słynnym z przepięknej porcelany. Okazało się, ze w okolicach są także piękne i trochę dzikie lasy. Z kolei w niedzielę zatrzymaliśmy się na dłuuuuugi i wyczerpujący spacer w równie ładnych, iglastych lasach w okolicach Kępna. Temperatura osiągnęła 19 stopni . Lasy o tej porze roku są pełne śpiewu ptaków i dzikiej zwierzyny. Dzisiaj przeszło tuż przed nami stado kilkunastu saren !
Ewa Brzezińska
mojebostony@icloud.com